Steven Soderbergh od czasu powrotu ze swojej krótkiej emerytury wypluwa z siebie projekty w tempie karabinu maszynowego. W 2017 roku Logan Lucky był w zasadzie rednecką reinterpretacją trylogii Ocean’s, z którą niegdyś Amerykanin rozbił box office. Niepoczytalna była raczej materiałem na studencką etiudę, niż na pełen metraż. Poczuciu prowizoryczności nie…