Autor: Jakub Balcerzak

  • 25. Kino Na Granicy nie zwalnia tempa

    25. Kino Na Granicy nie zwalnia tempa

    W poprzednim wpisie prezentowaliśmy pierwsze doniesienia z Cieszyna o atrakcjach planowanych w ramach 25. Przeglądu Kina na Granicy. Organizatorzy nie zwalniają tempa i w ostatnich tygodniach znów mieliśmy okazję usłyszeć więcej o tym, co szykują dla widzów na filmową majówkę. Trzeba im przyznać, że czas ten zapowiada się iście wybornie!…

  • 73. Berlinale: Moje wrażenia z Panoramy

    73. Berlinale: Moje wrażenia z Panoramy

    Sekcja Panorama w tym roku była dla mnie nie lada odkryciem. Kiedy jedzie się na Berlinale, to w pierwszej kolejności myśli się o filmach w Konkursie Głównym, potem sekcji Encounters, a potem tzw. całej reszcie. Niestety, jeśli człowiek nie opamięta się w porę, wówczas może wiele przegapić. Ja miałem to…

  • 73. Berlinale: recenzja filmu „Forms of Forgetting”

    73. Berlinale: recenzja filmu „Forms of Forgetting”

    „Kwiat jest zapomnieniem o tym, że było się nasionem.” Jest to jedno ze zdań padających w filmie, który poświęcony został kontemplacji nad procesem zapominania oraz odchodzenia rzeczy w niepamięć. Te piękne słowa pozostały ze mną do dziś, choć od seansu minęło już sporo czasu. Nie będę ukrywać, nie będzie to…

  • 73. Berlinale: Moje wrażenia z Forum

    73. Berlinale: Moje wrażenia z Forum

    W drugim artykule z cyklu Moje wrażenia podzielę się swoją, jak najbardziej subiektywną opinią o filmach mieszczących się w sekcji Forum tegorocznego Berlinale. Na wstępię zaznaczę, że nie obejrzałem ich wiele, bo zaledwie cztery. Od początku sekcja ta nie stanowiła dla mnie priorytetu. Na tle pozostałych ma się wrażenie, że…

  • 73. Berlinale: recenzja filmu „Infinity Pool”

    73. Berlinale: recenzja filmu „Infinity Pool”

    Cronenberg. Kiedy słyszycie to nazwisko, to wiedzcie, że coś się dzieje. Jednak nie będzie tu mowy o seniorze, ale juniorze, czyli Brandonie Cronenbergu. Zgodnie z zasadą nie daleko pada jabłko od jabłoni, podąża on śladami swojego ojca Davida (Zbrodnie przyszłości, Nagi lunch, Wideodrom). Infinity Pool to jego trzeci pełnometrażowy projekt.…

  • 73. Berlinale: moje wrażenia z sekcji bocznych

    73. Berlinale: moje wrażenia z sekcji bocznych

    Berlinale to dziesiątki, jak nie setki tytułów filmów z całego świata. Te najważniejsze z nich trafiają do Konkursu Głównego lub sekcji Encounters. Poza nimi festiwal jednak ma o wiele więcej do zaoferowania. W tym roku szczególna uwaga należała się Panoramie, gdzie prezentowano bardzo zróżnicowane kino, poruszające najszerszą gamę problemów społecznych…

  • 25. Kino na Granicy przed nami. Podsumowanie pierwszych wieści z Cieszyna.

    25. Kino na Granicy przed nami. Podsumowanie pierwszych wieści z Cieszyna.

    W dniach 29.04.-03.05. w Cieszynie będzie mieć miejsce jubileuszowa 25. edycja przeglądu Kina na Granicy. Jak zawsze będzie to wspaniała okazja, aby nadrobić zaległości w polskiej i czeskiej kinematografii, a przy okazji z pewnością zobaczyć kilka tytułów premierowo. Organizatorzy szykują wiele niespodzianek, konsekwentnie odsłaniając przed nami kolejne punkty programu. Jak…

  • SHE CAME TO ME – recenzja filmu otwarcia 73. Berlinale

    SHE CAME TO ME – recenzja filmu otwarcia 73. Berlinale

    Najnowszy film Rebecci Miller „She came to me” otworzył 73. edycję Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie. Komedia romantyczna o kompozytorze w kryzysie twórczym, nastoletniej miłości oraz uzależnieniu od romansu to zdecydowanie bardzo ciepły film, jakiego wydaje się potrzebowaliśmy na pierwszej, w pełni postpandemicznej odsłonie Berlinale. No właśnie, ale czy potrzebowaliśmy?…