Autor: Jan Krzakowski
-
Psi reżyser Patryk Vega
•
Wielu pamięta jeszcze serial „Pitbull”. Nie należy to do odważnych stwierdzeń, na ogół słyszy się teksty z serialu, czy to o ogórku, śrubie czy naklejkach. Jeszcze bardziej jest to widoczne jeśli zauważymy jaką popularnością cieszą się inne, nowsze produkcje reżysera serialu. „Pitbull. Niebezpieczne Kobiety” był jednym z najczęściej oglądanych filmów…
-
Nowy oblicze kina – Neil Breen od podszewki
•
Na łamach Kalejdoskopu pojawił się felieton o kinie kiczu, w którym starałem się przybliżyć fenomen filmów tak złych, że z czasem stają się produkcjami kultowymi. Większość ludzi zaznajomionych z kinem, a zwłaszcza z kinem kiczu, rozpoznaje Wiseau (The Room) lub Nguyen (Ptakodemia) jako czołowe nazwiska w kategorii kina tandety. Jednak…
-
W miłości do kiczu
•
Tommy wchodzi do kwiaciarni. Ekspedientka pyta się, w czym może pomóc. Tommy, podchodząc do lady, wita się i prosi o bukiet czerwonych róż. Ekspedientka, witając się, przejawia zaskoczenie, nie zdając sobie sprawy, że to Tommy. Tommy potwierdza bycie Tommy’em i pyta się, ile kosztują. Ekspedientka odpowiada, że 18 dolarów.…
-
Czy śpiewem można wielbić boga? „Jesus Is King” Kanyego Westa
•
Niczym Kanye West w swojej nowej płycie, mam potrzebę wyznania grzechów. Nigdy nie byłem wielkim fanem Kanyego Westa ani jego muzyki, chociaż potrafię docenić wiele z jego utworów. Według wielu zagorzałych fanów tego rapera moje muzyczne preferencje dyskredytują mnie od napisania recenzji. Z takim przeświadczeniem przyjmę tą krytykę i powiem…
-
Skąd pochodzimy? Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? – recenzja „Synonimy”
•
Nie zaskakuje, jak dobrze przyjęty został nowy film Nadava Lapida, filmowca i filozofa. Złoty Lew na festiwalu Berlin International Film Festival jest w pełni zasłużoną nagrodą. Nie bez znaczenia jest fakt, że film zawiera silne wątki autobiograficzne. Myślałem, że „Synonimy” to kolejny ciężkostrawny film, jakich wiele mieliśmy okazje zobaczyć.…
-
Nie mój Joker
•
Niedawna premiera filmu Joker wstrząsnęła kinami na całym świecie. Najbardziej rozpoznawalny złoczyńca w pop-kulturze nareszcie otrzymał swój film. Całe dwie godziny z Jokerem, bez batmanowych gadżetów, epickich scen akcji, pamiętnych konfrontacji, oraz samego Batmana. Nie ukrywam, że byłem bardzo zainteresowany nowym obliczem znanego nam komiksowego klauna, odkrywając go od podszewki…