Magazyn Netflix Recenzja Serial 

Papierowe domy i żelazne nerwy, czyli coś o czwartym sezonie „Domu z papieru”

Ludzi poruszają dziwne, nietypowe, a nawet nieoczywiste wydarzenia. Często sięgamy po te solidne wrażenia, nawet gdy czasami nie dotyczą nas bezpośrednio. Społeczny paraliż jest czymś kuriozalnie pożądanym. Lubimy, gdy wprowadzane są stany wyjątkowe.  Morderstwa, kradzieże czy osiedlowe rabunki wyzwalają potężne emocje w najczystszej postaci. Mieszają adrenalinę ze strachem. Choć głęboko czujemy, że nie jest to coś, co do końca z nami rezonuje, to pociąga nas z niewiadomych względów. Od czterech sezonów przekonuję się, że emocjonalna rozróba serwowana przez twórcę Domu z papieru, Álexa Pinę jest moim guilty pleasure. Od 2017…

Read More