Film Magazyn Recenzja 

„Dora i Miasto Złota” czyli recepta na edukacyjne kino familijne bez zadęcia

I kto powiedział, że we współczesnym kinie familijnym potrzeba gwiazd z pierwszy stron gazet i efektów specjalnych za miliony dolarów? A może wystarczy po prostu kawałek serducha po dobrej stronie, wspaniała bohaterka i urocza obsada złożona prawie w całości z młodych, utalentowanych ludzi? Według mnie wystarczy, co Dora i Miasto Złota udowadnia na bardzo wielu poziomach. Film Jamesa Bobina (reżyser m.in. Muppetów) jest oparty na popularnej kreskówce Dora poznaje świat stacji Nickelodeon, która jest nadawana od dobrych kilkunastu lat. Opowiada o Dorze, dziewczynce wychowywanej w dżungli, która musi w pewnym wieku…

Read More