Film Magazyn Recenzja 

Pierwszy imigrant – recenzja „First Cow” z Berlinale

Podstawowy pomysł na fabułę First Cow musiał zrodzić się w głowie pięciolatka albo geniusza. Film opowiada bowiem o dwójce przyjaciół, którzy w surowych lasach Oregonu próbują utrzymać się z kradzieży mleka od tytułowej krowy. Służy im ono do wytwarzania ciastek, które na współczesne standardy wszechobecnych Starbucksów i autorskich kawiarni wydają się cukierniczą abominacją. Akcja nie dzieje się jednak w centrum żadnej europejskiej stolicy, a na Dzikim Zachodzie XVIII wieku. Może więc ciastka nie wyglądają zbyt dobrze, ale muszą wystarczyć żyjącym tam osadnikom. W końcu, jak wszyscy wiemy, byt kształtuje świadomość. Film…

Read More