Film Magazyn Recenzja 

Erotyzm i elegancja – recenzja filmu „Nić Widmo”

Ostatnie lata kariery Paula Thomasa Andersona z pewnością miały dla niego mocno słodko-kwaśny posmak. Po entuzjastycznie przyjętym przez krytyków i widzów ,,Aż poleje się krew” (to w 2007 roku na poważnie zaczęto o nim mówić jako o Kubricku naszych czasów), nadszedł okres kina mniej przystępnego, do którego widownia zaczęła mieć coraz bardziej ambiwalentny stosunek. Dość rzec, że na nakręcenie następnego filmu, ,,Mistrza”, Amerykanin musiał szukać funduszy przez parę lat, zaś ,,Wada Ukryta”, pełna hipisowskiego szaleństwa i fabularnej nonszalancji odrzuciła wielu widzów. W ,,Nici widmo” reżyser powraca nie tylko do kina…

Read More