Ciężko w tych czasach o choćby przyzwoity horror, co udowodnił niedawny seans koszmarnego „Silent Hill”. Dlatego też warto oddać sprawiedliwość filmowi „Sinister”, który w konwencji nie jest niczym oryginalnym, ale pozostaje jednak obrazem o trzy klasy lepszym o współczesnych przedstawicieli gatunku. Wypalony pisarz szuka tematu na kolejną książkę. Żeby go…