Trudno chyba o dziwniejszy film niż „Skowyt”. Poprzez ten ryzykowny eksperyment para reżyserów Rob Epstein i Jeffrey Friedman starali się zaprezentować nam postać jednego z najważniejszych poetów XX wieku – Allena Ginsberga. Udało się połowicznie, gdyż ich film ma momenty znakomite, ale też i bardzo złe. Scala je jednak rewelacyjna…