Paulo Sorrentino już swoim pierwszym filmem udowodnił, że jest artystą wizualnym z olbrzymią wyobraźnią. Niestety „Boski” był obrazem ubogi fabularnie, pełnym niewykorzystanych szans. „Wszystkie odloty Cheyenne’a” to krok w dobrym kierunku. Do stylu wizualnego doszła fabuła. Sean Penn gra tu Cheyenne’a, zblazowanego eks-gwiazdora rocka, który wyrusza w podróż do Ameryki,…