Praca na roli, biegające zwierzęta hodowlane, a na tym tle miłość między dwoma młodymi mężczyznami. Brzmi trochę jak fabuła „Tajemnicy Brokeback Mountain” nieprawdaż? Niestety debiut fabularny Benjamina Cantu „Żniwa” niczym nie dorównuje bodaj najlepszemu filmowi LGBT w historii światowej kinematografii. Muszę przyznać, że od samego początku miałem poważny problem z…