Wśród filmów tegorocznej sekcji Encounters liczne są historie bohaterów mierzących się ze swoją przeszłością, zmianami oraz nowo powstającymi emocjami. Jakich z nich nie można pominąć?
~ Cidade; Campo reż. Juliana Rojas | Brazylia, Niemcy, Francja
Dwie opowieści o migracji, wspomnieniach i duchach przeszłości. Zapowiada się powolny obraz codzienności nasycony wpływem przeszłości na teraźniejszość. Szare kadry miasta bez nadziei może nie brzmią zbyt odkrywczo, ale liczę na pełen prawdziwych emocji seans.
~ Mãos no fogo reż. Margarida Gil | Portugalia
Film o kręceniu filmu? – wciąż mnie to ekscytuje. Zwłaszcza, jeśli okazuje się, że nic nie jest takie, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka. Wybiórcze pokazywanie przestrzeni, zakłamanie dzięki narracji kadrów – mam nadzieję na ciekawie poprowadzoną historię i niebanalne zakończenie.
~ Kong fang jian li de nv ren reż. Qiu Yang | Chiny, USA, Francja, Singapur
Chiński reżyser Qiu Yang po serii filmów krótkometrażowych zrealizował swój debiut fabularny – kameralny dramat o kobiecie zmuszonej stawić czoła życiu, które poprowadziła nie tak jakby chciała i tęsknocie za zmianami. Liczę na to, że film chińskiego reżysera zapisze się w mojej pamięci tak samo wyraźnie jak choćby „Nieobecność” oglądana przeze mnie na zeszłorocznym konkursie.
#berlinale