Nie dajcie się zniechęcić tytułowi – recenzja „Szkoły melanżu”
Film można skrzywdzić na wiele sposobów. Sztuczne dialogi, niskolotne żarty, pseudointelektualizm to jedynie pojedyncze aspekty z wielu możliwych. Rzadko jednak spotyka się film tak dobry jak „Szkoła melanżu”, a tak skrzywdzony polskim tytułem. Nie sugeruje on niczego dobrego i budzi raczej negatywne skojarzenia. Brzmi jak kolejna niezbyt mądra komedia dla nastolatków pełna żartów z seksu, alkoholu i ogólnie rzecz biorąc niczego specjalnie wymagającego. „Booksmart” (w oryginale możemy zobaczyć zdecydowanie bardziej urokliwy tytuł) nie jest tym, czego można się po nim spodziewać. Owszem, jest to komedia, jednak opowiadająca o budowaniu relacji,…
Read More