Bardzo lubię, kiedy artysta, tworząc dzieło, przenosi mnie w inny świat. Nie mówię tu jedynie o kinie, ale o ogólnie pojętej sztuce. W muzyce jest to na pewno utwór „Echoes” grupy Pink Floyd. Ta 24 minutowa odyseja dźwięku jest dla mnie czymś mistycznym, czymś co odcina mnie w momencie obcowania…
Kategoria: Film
„Raport” – postscriptum do „Vice”
The Report przybił do Amazon Prime parę tygodni po tym, jak Pralnia Stevena Soderbergha zawitała na Netflixie. Scenariusze do obu tytułów napisał Scott Z. Burns (stały współpracownik Soderbergha, przy The Report stanął również za kamerą). I te dwie historie, choć stworzone, czy też raczej zrekonstruowane, przez tego samego człowieka, są…
Konsensus obrzydzenia i przyjemności – recenzja filmu „Pieles”
Pieles jest filmem dziwnym. Eduardo Casanova korzysta z mocno wyeksploatowanej tematyki; prostytucji, wykluczenia czy braku akceptacji własnego ciała. Nie można jednak nazwać Pieles filmem oczywistym, opierającym się na prostych, komercyjnych schematach. Debiut Casanovy łączy w sobie obrazy powodujące wyraźny dyskomfort z pastelową estetyką grającą ogromną rolę w odbiorze produkcji. Wszechobecna groteska z jednej strony bawi, a z drugiej obrzydza i…
Bajka o Kopciuszku – recenzja filmu „Jak poślubić milionera?”
Grudzień sprzyja wprowadzaniu na wielki ekran polskich komedii romantycznych tak, jakby dystrybutor liczył, że skoro Listy do M. miały skok frekwencyjny, to na pewno wszystkie inne również będą cieszyły się sporą popularnością. Po 1800 gramów, który reklamowany był jako typowy film świąteczny, nadszedł czas na kolejną produkcję Filipa Zylbera (po…
FOCUS: granie na emocjach – „Pianistka”
Twórczość Michaela Hanekego nieodłącznie kojarzy mi się z dużą dawką emocji, często przeciwstawnych i niezwykle mocnych. Austriak, jak mało który twórca, potrafi budować napięcie oraz doprowadzać nasze myśli do takiego punktu, o którym uprzednio byśmy nie pomyśleli. Przestrzeń pozakadrowa u Hanekego wielokrotnie uświadamia widza, że nie jest w stanie zapanować…
Dlaczego wciąż kocham tego szaleńca? Sylwetka twórcza Tima Burtona
Jak można wciąż kochać Tima Burtona? To pytanie jest całkiem zasadne, szczególnie patrząc na jego niektóre filmy ostatniej dekady (a może i dwóch). Są jednak tacy ludzie kina, których nawet w chwilach słabości się nie opuszcza. Ja Tima nie opuszczę nigdy i zaraz Wam opowiem dlaczego. Wszystko się zaczęło od…
Grand Budapest Hotel, czyli o ekranowej matrioszce, którą rozbieram
Zaprosił mnie do wnętrz nietypowych, pastelowych, domowo niedomowych. Zaprosił mnie i weszłam przez wielkie drzwi w kolorze bananowym. Niespodziewanie zostałam oblana małością wobec wielkich przestrzeni, migocących żyrandoli, wysokich sufitów i pozłacanych schodów. Każdy materiał spadł na moje barki niczym woda z potężnego wodospadu, zgniatając mnie jak puszkę w reklamach. Oddech zamilkł na chwilę. Nie wiem, ile trwał mój zachwyt, to…
Projekt Misfit, najbardziej ambitny międzynarodowy projekt filmowy… – recenzja “Jestem M. Misfit”
Postawmy sprawę jasno. Nie było chyba takiej osoby, która patrzyłaby na PROJEKT Misfit z wysokimi oczekiwaniami. Celowo nie użyłem słowa “film”, bo “Jestem M…” to bardziej zorganizowane i wykalkulowane przedsięwzięcie biznesowe, niż pełnoprawne dzieło kinowe. Kopię tego obrazu, z prawie identyczną fabułą zostały zrealizowane w Niemczech, czy w Holandii. Różnica…