Bartosz M. Kowalski zadziwił rodzimych krytyków Placem Zabaw, za który dostał nagrodę za debiut w Gdyni. Tamten film przypominał trochę swoim klimatem stare filmy wielkiego Krzysztofa Kieślowskiego. Tym bardziej interesujące było co Kowalski pokaże w swoim drugim obrazie. Wielu myślało, że wraz z podjęciem decyzji o nakręceniu slashera w Polsce,…
Kategoria: Netflix
w przestworzach – recenzja filmu „Szkarłatny pilot”
Założone w 1985 roku japońskie studio animacyjne Studio Ghibli od początków istnienia święciło triumfy, a dzisiejsza popularność studio tylko potwierdza niezwykłość produkowanych dzieł. Różnorodność filmów w ramach Studio Ghibli sprawia, że każdy z widzów znajdzie coś dla siebie – komedie, dramaty, kino wojenne, familijne, romanse – a każdy z tych…
Co zrobił Jack? – Recenzja filmu Davida Lyncha
Pociągi stanęły, cały ruch został sparaliżowany, a stacja kolejowa zalana przez pasażerów. W małej, dworcowej kawiarni przy stole odbywa się rozmowa. Między detektywem a małpą – Jackiem. W dzień urodzin geniusza kina surrealistycznego i postmodernistycznego – Davida Lyncha, reżyser podarował widowni prezent. Jego nowy film krótkometrażowy niespodziewanie zawitał na Netflix….
Małe wzruszenia – recenzja „Zgubiłam swoje ciało”
Czasami wystarczy jeden zaskakujący pomysł, by film zwrócił na siebie uwagę – Jérémy Clapin, reżyser “Zgubiłam swoje ciało” wie o tym bardzo dobrze. Koncept dłoni uciekającej z lodówki na organy w poszukiwaniu swojego właściciela jest rzeczywiście osobliwy i nie pozwala przejść obok filmu obojętnie. Sam pomysł jednak nie wystarczy –…
Gangsterski epos o Ameryce – recenzja „Irlandczyka” Martina Scorsese
Martin Scorsese jest wielki! Nie byłem olbrzymim zwolennikiem jego ostatniego Milczenia, gdyż było dla mnie momentami, przy wszelkich walorach, zbyt dosadne, stawiające kropkę nad „i”. Jednak Irlandczyk to zupełnie coś innego – filmowy epos gangsterski, niezwykle ambitny projekt, który udał się praktycznie w 100 procentach. Głównie dzięki temu, że Scorsese,…
Pacyfistyczny Szekspir bez pazura – recenzja „Króla”
Król Davida Michôda jest inspirowany pierwszą i drugą częścią „Henryka IV” oraz „Henrykiem V” Williama Szekspira. Co to dokładnie znaczy (bohaterowie tylko fragmentami posługują się szekspirowską frazą, a po pentametrze jambicznym śladu brak), i jak do scenariusza rozciągniętego na 140 minut wciśnięto aż trzy dramaty wiedzą tylko sam David Michôd…
Brothers watching brothers – recenzja filmu „Shaft”
Na wstępie muszę się przyznać, że do tej pory nie miałam styczności z postacią Johna Shafta, więc mój stosunek do produkcji daleki jest od sentymentu względem serii. Miałam za to już (nie)szczęście spotkać się z twórczością reżysera – Tima Story, czego nie wspominam najlepiej, porzucając Myśl jak facet (2012) głęboko…
Jesteś zwycięzcą – recenzja filmu „O chłopcu, który ujarzmił wiatr”
Amerykańskich aktorów bez znacznego reżyserskiego szlifu coraz częściej ciągnie na pełen powabu stołek dyrygenta filmu. Czy to tylko chwilowy zryw, a może długofalowy trend? Jestem ciekaw, co z tego wyniknie. Nie tak dawno przecież w Polsce ukazał się debiut Paula Dano W krainie wielkiego nieba, który został bardzo dobrze przyjęty…