Felieton Film Magazyn 

Czy sztukę masową naprawdę można nazywać „sztuką”?

Sztukę popularną tworzą wszystkie dobra powszechnie dostępne i konsumowane przez masy, szerokie rzesze ludzi. Innymi słowy można ją określić jako sztukę zorientowaną egalitarnie, dostępną dla wszystkich, otwartą i uniwersalną. Odwołuje się ona do wspólnych, powszechnie znanych i zrozumiałych kodów, nie posiada ograniczeń rzeczowych (niska cena uczestnictwa, dogodny sposób udostępniania, łatwość przechowywania), respektuje powszechne potrzeby i nawyki. Sztuka popularna zazwyczaj nie wymaga od publiki wiedzy z dziedzin takich jak polityka czy historia, a jeśli już to robi, to odwołuje się do wydarzeń znanych w różnych środowiskach, o których informacje posiada potencjalny…

Read More
Felieton Film Magazyn Netflix Recenzja 

Czy lata 00. były szkodliwe? – o sitcomie „Victoria znaczy zwycięstwo”

Lata 00. trudno jest jednoznacznie zdefiniować. W tym czasie globalizacja postąpiła znacząco naprzód prowadząc do pojawienia się mnóstwa różnorodnych rozwiązań w zakresie popkultury; od mody, poprzez film, do muzyki. Początek XXI. wieku uznaje się za jeden z najbardziej obfitych w kicz, ale jednocześnie fascynujących okresów. Sławą cieszyły się wtedy takie artystki jak Lady Gaga, Ke$ha, Gwen Stefani czy Avril Lavigne, których nie trzeba nikomu przedstawiać. Znacząco wpłynęły one zarówno na wizerunek młodych kobiet w mediach, jak i sztukę popularną sensu stricto. Tematyka młodzieńczego buntu i niezależności stanowiła jeden z głównych…

Read More
Magazyn 

Scenka z życia urzędnika administracji rządowej w Polsce

„12 maja 2016r. włączasz komputer. W intranecie wyskakuje komunikat – masz wolne 27 maja! Jest radość…ale ale…na krótko. W drugiej części komunikatu czytasz, że 4 czerwca staje się sobotą pracującą. I teraz zakwalifikuj się do jednej z grup ludzi: – tych, których wkurza jedynie ten obowiązek pracy w sobotę. – tych, którzy wiedzą, że władza manipuluje i myśli, że wszyscy jesteśmy idiotami.” Dla tych, którzy wybrali opcję pierwszą przypomnę kilka faktów – 4 czerwca to rocznica jednego z najważniejszych wydarzeń współczesnej historii Polski. Wtedy odbyły się pierwsze po upadku komunizmu,…

Read More
Bez kategorii 

Felieton: Wrocław to fajne miasto

Kto tu mieszka lub chociaż trafił przypadkiem ten wie o czym mówimy. No, bo nie ma co – gdyby nie zniszczenia wojenne i polski tumiwisizm połączony z nieróbstwem i wrodzoną autodestrukcją Polaków, Wrocław byłby najpiękniejszym miastem w Europie. Kamieniczki na Śródmieściu, budynek Dworca Głównego, Ostrów Tumski, wrocławski Rynek, Hala Stulecia i tereny wokół niej, Zoo i szeroko pojęta niemiecka zabudowa i zmysł architektoniczny stawiają stolicę Dolnego Śląska w pierwszym rzędzie obok takich miast jak chociażby Berlin, Wenecja, czy też Paryż. Nie ma mocnych na Wrocław. Kraków też jest piękny to…

Read More
Magazyn 

Wrocław na wózku

Od kilku lat Wrocław stara się być nowoczesnym, prawdziwie europejskim miastem. W ramach programu „Wrocław bez barier” organizowane są plebiscyty miejsc przyjaznych niepełnosprawnym, powstające inwestycje chwalone są za nowoczesność i udogodnienia dla osób na wózkach. Czy jednak życie w mieście spotkań rzeczywiście jest tak kolorowe dla ludzi niepełnosprawnych? Na cały czerwiec Wrocław, jako jedno z miast gospodarzy na Euro 2012, zamienił się w stolicę fanów piłki nożnej. Ostatnie lata upłynęły pod znakiem wielkich inwestycji powstających specjalnie z myślą o tej imprezie, a najważniejszą z nich był nowy Stadion Miejski. Przez…

Read More
Bez kategorii 

Felieton: Grzechy komunikacji miejskiej

Jazda taborem komunikacji miejskiej w naszym mieście to wyzwanie. Trochę jak słuchanie księdza na kazaniu albo powstrzymywanie się przed pawiowaniem po dobrej imprezie. Samobójstwo Jedną z rzeczy, które naprawdę wyprowadzają nas przy podróżowaniu z równowagi jest nowy model okien w nowym taborze. Ile razy jedziemy zaje*anym po uszy np. autobusem bez klimatyzacji, tyle razy obiecujemy sobie, że kiedyś znajdziemy autora tego cudownego projektu i wsadzimy go do takiego autobusu. Zagwarantujemy mu upał i tłumy ludzi. Ciekawe, czy nadal będzie wrzucał swoje genialne pomysły i wytwory wyobraźni do kolejnych projektów. No…

Read More
Magazyn 

Felieton: Najgorszy zawód świata? Weź idź posprzątaj w Ikei

Ten gość, ten Bear Grylls – tak mam wrażenie, że to pseudonim artystyczny – co to niby wykonuje najgorszą pracę na świecie, to się nic nie zna. Serio. Facet babra się w błocie, lata po jaskiniach za nietoperzami, wyciaga zdechłe szczury z jakiegoś miasteczka, o którym zapomniał świat. A wystarczy przyjechać do Polski i objąć funkcję premiera rządu. Nie ma bardziej niebezpiecznego zawodu. Nie wierzycie? Naczelnik w więzieniu ma łatwiejszą pracę – jemu chce zrobić kuku kilkudziesięciu, może kilkuset gości. W Polsce, prawie 40 milionów obywatel, chętnie wykonałoby na nim…

Read More
Magazyn 

Felieton: Trudno nie wierzyć w nic. Trzymaj się, Francjo!

Dzisiaj już nie ma znaczenia, czy ktoś jest prawakiem czy lewakiem. Dzisiaj nie mają znaczenia nasze codzienne bolączki i troski. Napisać, że dzisiaj jesteśmy wszyscy z Francuzami to nie napisać nic. Nie czas na banały. To, co się wydarzyło w Paryżu w piątkowy wieczór to ostatni dzwonek alarmowy. Już nie czas na rozważania o polityce multi-kulti. Nie pora na definiowanie ludów prących do Europy. Nie ma znaczenia, czy są imigrantami, uchodźcami czy migrantami. Pieprzyć to. Dzisiaj chyba czas jasno powiedzieć, że europejscy politycy dali dupy. Czy za to odpowiedzą? Na…

Read More
Bez kategorii 

Felieton: Wrocław – miasto dla nikogo

Idziesz po Wrocławiu piechotą. Chcesz przemieścić się w zdrowy dla ciała sposób. Niestety musisz wdychać spaliny i wytrzymywać hałas, tuż przy chodniku. Na przejściu dla pieszych ścigasz się z ultrakrótkim zielonym światłem. Niektóre zebry na szerszych ulicach podzielone są na kilka mniejszych fragmentów, przy których stoją osobne sygnalizatory. Przedostanie się na drugą stronę trwa czasami długie minuty. No to może rower? Wsiadasz lub wypożyczasz – i jedziesz. Jeśli mieszkasz na obrzeżach Wrocławia i chcesz się przedostać do innego miejsca na obrzeżach Wrocławia, to prawdopodobnie możesz cieszyć się ścieżką rowerową. Jeśli…

Read More
Bez kategorii 

Felieton: Korespondencja z obczyzny

Kocham Wrocław. Urodziłem się w tym pięknym mieście. Całe swoje życie, od pierwszych dni, chłonąłem urok stolicy Dolnego Śląska. Przez te wszystkie lata, a uzbierało się ich już prawie 30, widzę, jak wiele się zmieniło. Gdzie nie spojrzeć, zmiany. Duma mnie rozpiera. Ostatnio hitem wydaje się być Afrykarium. Jeszcze nie dotarłem. Ale wiele dobrego słyszałem. No i trochę widzę. Tłumy ludzi, ogromne kolejki. O korkach nie wspomnę. Wrocław odstawia większość polskich miast daleko w tyle. W każdym aspekcie. Spójrzcie na rynek. Na drogi, na tabor komunikacji miejskiej, na centrum i…

Read More