Odpowiedź na pytanie, dlaczego „To” w pierwszych recenzjach wielokrotnie nazywane jest filmem kontrastów, przychodzi już po niespełna dziesięiu minutach projekcji. Pierwsze ujęcia ekranizacji powieści Stephena Kinga umiejętnie wprowadzają nas raczej w nastrój Kina Nowej Przygody, niż pełnokrwistego horroru. Mamy lata osiemdziesiąte, jesteśmy na amerykańskich przedmieściach. Dźwięk padającego deszczu stapia się…
Tag: kino
Straszny dom – recenzja filmu ,,Annabelle: Narodziny zła”
“Annabelle: Narodziny Zła” to film o grupie dziewczyn bez domu.Trafiają one razem do sierocińca na odludziu. Pan domu to postać z traumą: cichy, jednak bardzo niespokojny. Jego żona jest jeszcze bardziej przerażająca. Nic dziwnego; w prologu filmu dowiadujemy się o córce tych dwóch postaci. Dziecko w zagadkowych okolicznościach zmarło. Pozostał…
Rodzinne Tajemnice – ,,Dziewczyna z tatuażem”, recenzja
Gdy na początku „Dziewczyny tatuażem” z głośników zaczyna lecieć „Immigrant Song”, dobrze wiemy, że natrafiliśmy na kino wysokokaloryczne. Otwierająca film czołówka na pierwszy rzut oka przypomina te, od których rozpoczyna się każda filmowa część Jamesa Bonda. Z tą różnicą, że u Davida Finchera mężczyźni, zamiast kochać kobiety, ewidentnie ich nienawidzą….
,,Stokrotki” – #KalejdoskopofArthouse
Dekonstrukcja filmu, fragmentaryzacja fabuły, eksperymentowanie z celuloidem, w skrócie Awangarda. Nurt w sztuce rozwijający się na początku XX wieku objął nie tylko sztuki piękne, czy literaturę, ale również nowe medium, film. Historia rozwoju Awangardy w kinie jest szalenie interesująca i bogata w przykłady, począwszy od Waltera Ruttmanna, kończąc na Luisie…
Krzywa wieża – „Mroczna wieża”, recenzja
Utwory literackie Stephena Kinga są niezwykle często przenoszone na ekrany filmowe, niestety z różnym skutkiem. Sam pisarz zdecydował się na reżyserię tylko jednego opowiadania w 1986 roku „Maksymalne przyspieszenie” – produkcję tę trudno jednak nazwać sukcesem. Wielu próbowało zmierzyć się z twórczością amerykańskiego twórcy i nadal wielu będzie próbować, nie…
„Samotnie na plaży pod wieczór” czyli o tym jak koreańskie piwo i mielonka zmienia życie
Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty niejednokrotnie potrafił zainspirować mnie do otwarcia się na nowe rodzaje kina, nowe kierunki sztuki filmowej, nowych twórców i kraje, z których pochodzą najbardziej zaskakujące propozycje współczesnej kinematografii. Tak było kiedyś choćby z Japończykiem Hirokazu Koreedą czy kanadyjskim mistrzem Guyem Maddinem. W tym roku, podczas 17. edycji…
Wąsaty Eastwood – ,,Western”, recenzja
Wybór nowohoryzontowego Jury był w tym roku dosyć bezpieczny. Czerpiący z tytułowego gatunku ,,Western” Valeski Grisebach to przede wszystkim opowieść o zderzeniu dwóch kultur i poszukiwaniu swojego miejsca na świecie. Ten film, gdyby nie powolne (nowohoryzontowe?) tempo akcji nie miałby w zasadzie nic wspólnego z festiwalem, który od zawsze słynął…
Odpoczynek dla mózgu – ,,The Party”, recenzja
Nowe Horyzonty to festiwal wypełniony filmami o trudnej i ciężkiej tematyce, które wymagają od widza dużego skupienia i pracy szarych komórek na wysokich obrotach. Trafiają się jednak takie produkcje jak chociażby zeszło roczne „Dobrze się kłamię w miłym towarzystwie”, wprawiające w dobry nastrój, pozwalające się odprężyć, a przy okazji robią…