Uwielbiam jeden z poprzednich filmów Christophe’a Honore czyli Piosenki o miłości – to naprawdę kino oryginalne pod względem formalnym, a i tematycznie całkiem zgrabnie poruszające się po temacie przemiany dojrzałego człowieka, któremu tylko wydaje się, że już wszystko wie o swoim życiu. Tamten film mnie intrygował, a momentami zachwycił. Niestety…
Tag: nowe horyzonty
Gangsterem być – recenzja filmu „Najczystszy jest popiół”
Najbezpieczniej wybrać się na seans z „czystą” głową – bez żadnych oczekiwań, które kreowałyby błędną wizję mającej nas czekać projekcji. Trudno jednak po przeczytaniu opisu produkcji wyzbyć się pewnych założeń i tak „Najczystszy jest popiół” w katalogu jawił się niezwykle intrygująco zwłaszcza z uwagi na próbę połączenia kilku gatunków filmowych….
Z prędkością światła – recenzja filmu ,,Photon”
Czy animowany film o kwarkach, atomach i komórkach może być osobisty? Czy da się sprawić, by wykład o podstawach fizyki kwantowej czy chemii organicznej okazał się zajmującą podróżą w świat reżyserskiej wyobraźni? Normanowi Leto udaje się to, i wiele więcej. Z pomocą głosu Andrzeja Chyry opowiada (często ze sztubackim humorem i…
Poetycka psia anatomia, czyli recenzja filmu „Serce psa”
O nowym filmie Laurie Anderson słyszałem przed premierą naprawdę wiele i wszystkie głosy były raczej pozytywne; nagroda specjalna na festiwalu w Wenecji czy osobista rekomendacja Romana Gutka (gospodarza i założyciela festiwalu Nowe Horyzonty) jedynie potwierdzają wcześniejsze słowa moich znajomych. Ale czym tak właściwie jest „Serce Psa”?
Goethe i fizyka kwantowa – „Królewicz Olch”, recenzja
Trochę dziwnie oglądało się ,,W pionie” Alaina Guiradie, by parę godzin później pójść na ,,Królewicza Olch” Kuby Czekaja. Dziwnie, bo oba filmy mają zaskakująco dużo punktów stycznych, które niestety obnażają braki drugiej, polskiej produkcji. Każdy z obrazów korzysta z baśniowego sztafażu, by opowiedzieć o tej najważniejszej relacji: pomiędzy dzieckiem…
„Samotnie na plaży pod wieczór” czyli o tym jak koreańskie piwo i mielonka zmienia życie
Festiwal T-Mobile Nowe Horyzonty niejednokrotnie potrafił zainspirować mnie do otwarcia się na nowe rodzaje kina, nowe kierunki sztuki filmowej, nowych twórców i kraje, z których pochodzą najbardziej zaskakujące propozycje współczesnej kinematografii. Tak było kiedyś choćby z Japończykiem Hirokazu Koreedą czy kanadyjskim mistrzem Guyem Maddinem. W tym roku, podczas 17. edycji…
Wąsaty Eastwood – ,,Western”, recenzja
Wybór nowohoryzontowego Jury był w tym roku dosyć bezpieczny. Czerpiący z tytułowego gatunku ,,Western” Valeski Grisebach to przede wszystkim opowieść o zderzeniu dwóch kultur i poszukiwaniu swojego miejsca na świecie. Ten film, gdyby nie powolne (nowohoryzontowe?) tempo akcji nie miałby w zasadzie nic wspólnego z festiwalem, który od zawsze słynął…
Odpoczynek dla mózgu – ,,The Party”, recenzja
Nowe Horyzonty to festiwal wypełniony filmami o trudnej i ciężkiej tematyce, które wymagają od widza dużego skupienia i pracy szarych komórek na wysokich obrotach. Trafiają się jednak takie produkcje jak chociażby zeszło roczne „Dobrze się kłamię w miłym towarzystwie”, wprawiające w dobry nastrój, pozwalające się odprężyć, a przy okazji robią…