„Projekt unijny” – to brzmi dumnie. A poza tym od dawna udaję, że pielęgnuję w sobie poczucie wolności, czemu więc nie rzucić wszystkiego z dnia na dzień i nie pojechać na tydzień na Bałkany? Właściwie, czemu nie? Przecież to piękna część świata, o której tak mało wiem(y?). Więc rzuciłam. No…
Tag: raport ze świata
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/rosja-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Smak kontrastu
Zdarza się, że doświadczamy zakrzywienia czasoprzestrzeni. Jesteśmy gdzieś kilka dni, może tydzień, a czujemy, jakby to był przynajmniej miesiąc. Dokładnie tak wyglądał mój stosunek do Moskwy po kilku dniach. Było już o niebezpieczeństwie, teraz czas na inne aspekty mojej podróży. Do pisania tego tekstu zabierałem się dość długo. Choć Moskwa…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/rosja-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Co się zdarzyło w Moskwie?
Kolejną z moich podróży okazał się wypad do Rosji. Centralnym punktem wyprawy był kilkudniowy pobyt w Moskwie. Nie byłem pewien, czego się spodziewać, ale to, co spotkało mnie w stolicy Rosji przeszło najśmielsze oczekiwania. Przygotowania do podróży do Rosji rozpoczęły się dość wcześnie. Dwa miesiące wcześniej trzeba było postarać się…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/estonia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Estonia
W trakcie swoich podróży trafiłem do wielu pięknych i ciekawych miejsc. Tym razem czas na przedstawienie Estonii, kraju o którym wciąż mało wiemy, a szkoda. Zwłaszcza na wakacje jest to miejsce na super wycieczkę. Pomysł na wycieczkę do Estonii pojawił się znienacka. Jedna z moich koleżanek jest Estonką i któregoś…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-szwecja-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Sztokholm, czyli podróż za 6 euro
Stolica Szwecji od dawna zaliczana jest do grona najpiękniejszych miast Starego Kontynentu. Miasto urzeka swoim urokiem i specyficznym klimatem. Dlatego postanowiłem się tam wybrać i zobaczyć, jak bardzo Sztokholm różni się od innych europejskich miast. Zapraszam do lektury! Z południowej części Finlandii do stolicy Szwecji można dostać się bardzo szybko….
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Turku – miasto w cieniu katedry i polskich robotników
Kolejnym etapem mojej podróży po Finlandii okazało się nadmorskie miasto Turku, które stanowi obiekt żartów większości Finów. Miasto, które dla wielu Polaków jest pracowniczym rajem, a dla osób nie mówiących po szwedzku może okazać się prawdziwym utrapieniem. Po raz pierwszy w Turku pojawiłem się prawie dwa lata temu. Miasto wydawało…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Mieszkać jak Suomalainen
Soumalainen, czyli po prostu Fin. Gdy po raz pierwszy wszedłem do swojego nowego mieszkania, poczułem się jak prawdziwy fiński student. I do tej pory nie jestem pewien, czy było to pozytywne uczucie. Przeczytajcie i oceńcie sami. Biel. Jej przeraźliwa wszechobecność była wszędzie. Białe drzwi, białe ściany, białe meble i nawet…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Tampere, czyli jak w Dziwnowie
Po godzinach spędzonych w ciasnych samolotowych fotelach, poszukiwaniach właściwej drogi w Helsinkach i przebijaniu się z wielkimi tobołami na dworcu w stolicy Finlandii, wreszcie wysiedliśmy na dworcu w Tampere. To był główny cel podróży. Już od samego początku okazało się, że nie będzie to najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Po…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Helsinki, miasto żółwi
Za pierwszym razem trafiłem do Helsinek już na samym początku podróży, kiedy samolotem z Rygi przylecieliśmy do stolicy Finlandii. Jadąc autobusem z lotniska uporczywie miąłem kartkę z gęsto zapisanymi instrukcjami: w jaki tramwaj trzeba wsiąść, gdzie jest przystanek, gdzie wysiąść itd. Zastanawiałem się, jak daleko jest do hostelu, gdzie wynająłem…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Porty powietrzne
Idź prosto, skręć w prawo, za strzałką proszę, niech pan uważa, tam jest przecież napisane, za strzałką. Nie, dalej, jeszcze dalej, tam na prawo. A, jeszcze zamknięte? To proponujemy kawę. „Flying bistro” czy jakoś tak – na pewno państwo znajdziecie. To standardowe odzywki na Okęciu. Choć to małe lotnisko, we…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Droga przez mękę
Wszystko musi być poukładane. Liczba, miejsce, czas i akcja. Wszystko musi być przemyślane i ocenione. Wszystko, wszystko! Jak jeden mąż ocenić, sklasyfikować i opatrzyć etykietą. I tak dalej. I tak w kółko. Codziennie – od rana do wieczora, od początku do końca. Boże, jakie to nudne! Taki proces zna każdy…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/03/flaga-finlandia-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Spadamy z kraju, ale tylko tak na chwilę
Liczba Polonii mieszkającej za granicą wynosi prawie 10 milionów. Do tego dochodzą jeszcze osoby pracujące na czasowych kontraktach, stypendyści, praktykanci i stażyści itd. Każdy z nich zaznaje kropli radości, ale też goryczy związanych z mieszkaniem (nawet chwilowym) za granicą. Dlatego też chciałbym podzielić się ze wszystkimi swoimi doświadczeniami. Po to…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/04/nachod.jpg)
Raport ze świata: Pociągiem do Pragi
Stolica Czech oddalona od Wrocławia jest o przysłowiowy rzut beretem. Każdy, absolutnie każdy, powinien ją odwiedzić choć raz w życiu. Powodów jest wiele. Bo piękna architektura. Bo zróżnicowanie etniczne. Bo bogactwo. Bo stolica naszych południowych sąsiadów. Bo idealne miejsce na randkę. My z Żoną w naszą podróż udaliśmy się w…
![](https://kalejdoskop.wroclaw.pl/wp-content/uploads/2016/04/ukraina-pixabay.jpg)
Raport ze świata: Życie w ukraińskim akademiku
Byłam, mieszkałam, przeżyłam. Pół roku. Widziałam też inne akademiki, widziałam hostele, miejsca, które udawały hostele, i miejsca, których nie było. Poprawka – których być nie powinno. Nie byłoby jednak uczciwie, gdybym powiedziała, że mi się nie podobało. Pomijając wszystkie typowe dla studentów motywy typu imprezy 24/7, znikające jedzenie i inne…