Lanthimos znowu bawi się w króla marionetek – recenzja ‚Nimic’
Tajemnicze słowo ‚Nimic‚, które Yorgos Lanthimos przyjął za tytuł swojej najnowszej produkcji ma równie tajemnicze znaczenie w języku rumuńskim. Słownik podpowiada, że oznacza ono zarówno nic, jak i cokolwiek. Czy znajdzie ktoś inny wyraz pasujący lepiej do dzieła greckiego reżysera, dwukrotnie nominowanego do Oskara za ‚The Lobster‚ i zeszłoroczny przebój ‚The Favourite‚? Wątpię. Krótkometrażowy obraz, który popełnił Grek można śmiało nazwać firmowym stemplem, jego pieczątką. Łączy bowiem cechy charakterystyczne jego ostatnich prac. Wykorzystanie szerokokątnego obiektywu fish-eye i powtarzające się horyzontalne panoramiczne ujęcia dają świetny rezultat. Są efektywnym narzędziem w scenach…
Read More