Film Magazyn 

17. Nowe Horyzonty – co trzeba zobaczyć, a co można raczej odpuścić?

T-Mobile Nowe Horyzonty to najważniejsze wydarzenie filmowe roku we Wrocławiu. Inni powiedzieliby, że to najważniejsze wydarzenie filmowego roku w Polsce. 12 lipca został ogłoszony pełny program 17. edycji festiwalu. Przyjrzałem mu się bardziej wnikliwym okiem, żeby wskazać co trzeba w tym roku zobaczyć na Nowych Horyzontach, co trzeba na nich zrobić poza filmami, oraz jakie „przyjemności” warto sobie odpuścić.

10 rekomendacji – co trzeba zobaczyć? Co robić na Nowych Horyzontach?

  1. Polskie kino w Konkursie Nowe Horyzonty, a szczególnie ostatni film zmarłego w 2014 roku Krzysztofa Krauze Ptaki śpiewają w Kigali – posypały się nagrody w Locarno, czy będą kolejne we Wrocławiu?
  2. Manifesto – aktorski masterclass Cate Blanchett, która występuje tu w 13 różnych rolach. Trzeci Oscar?
  3. 20th Century Woman – jeden z filmów nominowanych do Oscara 2017 niedostrzeżonych przez polskich dystrybutorów
  4. Stalker Andrieja Tarkowskiego – klasyka, której nigdy za wiele i która może jeszcze bardziej zachęcić do wizyty w Supraślu
  5. 120 uderzeń serca – finał festiwalu w formie filmu, który uważany jest za przełomowy w gatunku LGBT. Sugeruję przygotować chusteczki.
  6. Film Beli Tarra w retrospektywie Freda KelemenaCzłowiek z Londynu i szczególnie Koń turyński do zobaczenia na dużym ekranie. Nie trzeba mnie dłużej namawiać.
  7. Morderstwo w hotelu Hilton – kino noir w wydaniu egipskiej rewolucji zrealizowane przez szwedzkiego reżysera z bliskowschodnimi korzeniami. Mieszkanka, która tylko zachęca do zmierzenia się seansem.
  8. Imprezy w Klubie Festiwalowym
  9. The Ghost Story – jeden z filmów otwarcia, za który wziął się David Lowery czyli człowiek o tak eklektycznej filmografii jak ciężki dramat Ain’t Them Bodies Saint i disneyowska rodzinna fantazja Mój przyjaciel smok. Tym razem powraca do sprawdzonego w swoim wcześniejszym filmie duetu Casey Affleck – Rooney Mara.
  10. Toni Erdmann zawsze wart odświeżenia – oczywistość. Widzimy się 4.08 na rynku!

Z czym się wstrzymać? – rekomendacje wynikające z doświadczenia 11. festiwalu

  1. Klient na Rynku, Służąca w sekcji Sezon – dwa najbardziej przereklamowane filmy zeszłego roku to pierwsze pozycje na liście do odpuszczenia.
  2. Nowy film Bruno Dumonta, którego zwiastun nomen omen zwiastuje tragedię jeszcze większą niż Martwe wody. Boję się tej wariacji na temat życia Joanny d’Arc.
  3. Konkurs Nowe Horyzonty czyli ryzyko snu lub nadmiaru hipsteriady, wyłączając oczywiście polskie kino, którego odpuścić nie wolno. Resztę już tak…

Related posts

Leave a Comment