Dzięki takim filmom jak Ostatnia rodzina, Wołyń czy Wszystkie nieprzespane noce, polskie kino przeżyło w 2016 roku kilka wielkich momentów. Co prawda lista najgorszych filmów roku także wypełniona jest rodzimymi produkcjami, ale jednak to nasze dobre kino doprowadziło do swoistej mody u Polaków na oglądanie polskich filmów. Czy na początku nowego roku dystrybutorzy przygotowali dla nich coś interesującego? Niewiele…
Powidoki (premiera 13 stycznia, zwiastun)
Ostatni film zmarłego niedawno Andrzej Wajdy, polski kandydat do tegorocznego Oscara (niestety nie znalazł się na shortliście filmów wytypowanych do dalszej rozgrywki). Historia życia słynnego malarza Władysława Strzemińskiego (w tej roli aż nazbyt szczery co do jakości scenariusz Bogusław Linda) i pytanie, które naturalnie się rodzi w związku z tym, że Wajda niedługo po jego gdyńskiej premierze zmarł: jaki to finał kariery tego wielkiego twórcy? Nadzieja jest, że dobry, choć recenzje pozostają niejednoznaczne.
Konwój (13 stycznia, zwiastun)
Wątpliwości co do tego filmu wiążą się z osobą reżysera – Maciej Żak ma bowiem za sobą filmy całkiem udane (Ławeczka i Rozmowy nocą) oraz skrajnie go kompromitujące (Supermarket). W którym kierunku pójdzie ta produkcja z obsadą naprawdę powalającą na kolana. Wystarczy powiedzieć, że na jednym ekranie spotkali się Robert Więckiewicz oraz Janusz Gajos i wiemy, że mamy wielki potencjał do zagospodarowania. Czy Żakowi udało się ujarzmić te wielkie kinowe osobowości i jeszcze włożyć je w fabułę godną ich talentów? Chcę wierzyć, że tak.
Las, 4 rano (2o stycznia)
Najnowszy film Jana Jakuba Kolskiego, o którym z Michałem debatowaliśmy już na portalu Are You Watching Closely. Trudne, bardzo hermetyczne kino terapeutyczne z jednym elementem, który niejako wymusza wizytę w kinie – wraca Krzysztof Majchrzak!
Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej (27 stycznia, zwiastun)
Odkąd dowiedziałem się o tym projekcie, coraz bardziej niecierpliwie wyczekuje kolejnych wieści jego dotyczących. Podstawowe są takie, że reżyseruje Marysia Sadowska (bardziej znana jako piosenkarka i jurorka telewizyjnych talent show, ale też reżyser niezłego Dnia kobiet), a za scenariusz odpowiedzialny jest autor Bogów Krzysztof Rak (dobry znak!). W roli głównej zapewniająca na pewno wizualne atrakcje (choć nie wiem, czy idealnie oddająca samą Michalinę Wisłocką) Magdalena Boczarska. Czy film dostarczy nam tylu atrakcji, ilu można się spodziewać po biografii tej wizjonerskiej lekarki z okresu PRLu? Oby!
Maria Skłodowska-Curie (3 marca)
Kolejna wizjonerka na rozkładzie, tym razem w koprodukcji wielu krajów. Jednak to nasi na górze listy płac – wielka Karolina Gruszka w roli tytułowej i Piotr Głowacki jako…Albert Einstein. Czy to może się nie udać? Może i to bardzo. Czy chciałbym, żeby jednak się udało? O matko jak bardziej!
Mały update: jeszcze Pokot Agnieszki Holland – a więc jednak będzie ciekawie?
Bardzo jestem ciekawa właśnie 'Konwoju’. Obsada jest znakomita, a tematyka filmu ciekawa, filmu o służbie więziennej chyba jeszcze nie było. Chętnie wybiorę się na premierę
Zdaniem niektórych „Symetria” trochę zahaczała ten temat, ale szczerze powiedziawszy, to jednak robiła to tylko „po łebkach”, więc sam chętnie obejrzę film.
’Symetria’ nie dotykała konkretnie problemu postępowania z groźnymi przestępcami przez służbę więzienną 🙂 Więc tym bardziej wydaje mi się, że warto 😉
O to mi dokładnie chodziło, tz. tego mi w „Symetrii” brakowało 😉
no raczej z tej listy pójdę na Konwój, to jedyny film który porusza zupełnie nowy temat w filmie