UMARŁ PAPIEŻ REPORTERÓW

We wtorek, 23 stycznia 2007 roku zmarł Ryszard Kapuściński, jeden z najwybitniejszych współczesnych prozaików. Miał 74 lata. „Pan poeta, pan poeta” Do historii literatury wpisał się przede wszystkim jako eseista i reportażysta, nazywano go nawet „papieżem reporterów”. Jego utwory wykraczały jednak poza granice dziennikarstwa, wielokrotnie nagradzana była międzynarodowymi nagrodami reporterskimi i literackimi. Od lat uważano Kapuścińskiego za faworyta do otrzymania nagrody Nobla. Międzynarodowa sławę przyniosła Kapuścińskiemu, obok reportaży, poezja. Jego utwory liryczne dużym powodzeniem cieszyły się przede wszystkim we Włoszech, gdzie wydawał swoje pierwsze tomiki i był uważany za jednego z największych poetów naszej epoki. Kapuściński uważał, że jest wiele przeżyć i doznań, których nie da się wyrazić inaczej, jak za pomocą języka poezji. Metafizyczne podróże z Ryszardem K. „Mój czytelnik to człowiek młody, ciekawy świata, nie bojący się stawiać trudnych pytań i szukać na nie odpowiedzi”- mówił w jednym z wywiadów Ryszard Kapuściński. Fani jego reportaży i esejów to ludzie w różnym wieku, jednak obcowanie z książkami Kapuścińskiego w każdym budzi odkrywcę, marzyciela, a przede wszystkim odmładza- przynajmniej duchowo. Razem z jednym z najwybitniejszych współczesnych reportażystów i literatów miliony ludzi na całym świecie odbyły niejedną podróż- w głąb Czarnego Lądu, tam gdzie „najbardziej olśniewającą chwilą jest moment świtu”, do starożytnej Grecji, gdzie szukał śladów bohaterów swej młodości, do Gwatemali, gdzie przegrany mecz piłkarski doprowadził do wojny, do Rosji, na najdalsze prowincje Ameryki Południowej… Skromny Wielki Człowiek Teksty Kapuścińskiego urzekają zwięzłością, swobodnym, a jednocześnie literackim stylem, ciekawymi spostrzeżeniami. Każdego roku fani jego książek z niecierpliwością czekali na nowe publikacje, a w gruncie rzeczy wojaże u boku wielkiego podróżnika… W najbliższych miesiącach miała ukazać się długo oczekiwana książka o rodzinnym miasteczku mistrza Pińsku (dziś na Białorusi). Śmierć reportażysty zapewne opóźni tę publikację, która przybliżać miała jego postać, ukazać dzieciństwo i przeżycia z okresu wojny. Czytelnicy, którzy oczami Kapuścińskiego widzieli prawie cały świat, pragnęli poznać jego rodzinne strony, dowiedzieć się jak najwięcej o osobowości i życiu prywatnym tak wielkiego człowieka. Przede wszystkim dlatego, że mimo wielkiego talentu i autorytetu, jaki wyrobił sobie u milionów fanów, był osobą bardzo skromną, otwartą i ciepłą. Widać to w jego książkach, będących bardzo osobistą obserwacją rzeczywistości, przede wszystkim zaś refleksją nad tragedią krajów trzeciego świata. Kapuściński nie bał się krytykować polityki międzynarodowej, otwierał światu oczy na dysproporcje i powiększającą się przepaść między dzielące bogate i ubogie kraje, uczulał na cierpienie milionów ludzi z powodu braków podstawowych środków do życia, pracy… Przypominał również o pięknie każdego zakątka świata i niepowtarzalności każdej chwili. Tym zyskał sobie sympatię czytelników na całym świecie, którym trudno będzie pogodzić się z jego śmiercią. Najważniejsze książki R. Kapuściński: „Busz po polsku”(1962), „Wojna futbolowa” (1978), „Szachinszach” (1982), „Lapidarium” (1990), „Imperium” (1993), „Heban”(1998) Kapitan Pieprz