Kłamstwa, kłamstewka
City Island to rybacka osada położona w Bronxie, w Nowym Jorku. Próżno tu szukać dilerów narkotyków czy aktów wandalizmu. Atmosfera jest sielska, można wypocząć i poświęcić czas najbliższym. Mimo takich warunków, Rizzowie których perypetie będziemy śledzić przez kolejne 100 minut, przejawiają wiele dysfunkcji.
Rodzina Rizzów to standardowy typ 2+2 (bez psa), wywodzący się z klasy średniej. Rodzicom bardzo zależy, aby ich dzieci dostały się i ukończyły college, choć sami z różnych powodów nigdy nie uzyskali dyplomu uczelni wyższej. Przyjrzyjmy się im z osobna.
Vince (Andy Garcia) – ojciec i głowa rodziny. Choć jest strażnikiem więziennym, zdarza mu się być zastraszonym przez własną żonę. Jego pasją i niespełnionym marzeniem jest aktorstwo. Fan Marlona Brando. Potajemnie pali papierosy.
Joyce (Julianna Margulies) – żywiołowa mama, skłonna do awantur. Bardzo wierzy w swoją córkę, która dostała się na studia. Podejrzewa męża o romans i ma ku temu pewne powody. Potajemnie pali papierosy.
Vince Jr. (Ezra Miller) – najmłodszy z potomków. Lubi wagarować (oceny to przecież tylko nic nieznaczące cyfry na kawałku papieru) i oglądać porno w internecie. Zafascynowany swoją plus size sąsiadką. Głośno i bez ogródek wyraża swoje zdanie. Potajemnie pali papierosy.
Vivian (Dominik García-Lorido) – starsza siostra Juniora. Tymczasowo nie studiuje, za to zarabia jako pole dancerka w barze dla mężczyzn. W dodatku… potajemnie pali papierosy.
W dniu rozpoczęcia letnich ferii, gdy Vivian wraca do domu rzekomo odpocząć, Vince przyprowadza do domu pewnego więźnia. Tony ma 24 lata, jest złotą rączką, skazany za kradzieże i posiadanie kokainy. Nie wie jak bardzo pokręceni są Rizzowie, ale odciśnie duże piętno na dalszych losach rodziny.
Film Raymonda De Felitta dostarcza dużo rozrywki i śmiechu. Szczególnie rola Ezry Millera (całkowicie inna niż w „Musimy porozmawiać o Kevinie”) jest świetnie uszyta. Jego celne komentarze regularnie będą malowały uśmiech na twarzy. Spokojne tempo fabuły okraszone muzyką Jana A. P. Kaczmarka pomoże nam się zrelaksować. Bez obaw, „City Island” jest o półkę wyżej od niedzielno-popołudniowych filmów serwowanych nam w telewizji. Za darmo można go obejrzeć na platformie VOD.
