Magazyn 

Mitch&Mitch – bardzo śmieszny zespół

W sobotę (4 listopada) w Firleju wystąpił „pięcioosobowy duet” Mitch&Mitch. Wszyscy przenieśliśmy się duchem z deszczowego Wrocławia na upalne prerie i pustynie Stanów Zjednoczonych. Współtwórcami grupy są Macio Moretti i Bartek Magneto z zespołu Starzy Singers. Twórczość Mitch&Mitch stanowi jednak ewenement na polskiej scenie muzycznej. Grupa gra bowiem country. Inaczej nie można określić muzyki proponowanej przez kwintet (a może bardziej duet?). Sobotni koncert stanowił część trasy promującej właśnie wydany (drugi po „Luv Yer Country”) album grupy – „12 Catchy Tunes (We Wish We Had Composed)”. Do country przekonałam się pod wpływem filmu „Tajemnica Brokeback Mountains”. Wówczas jednak ujęła mnie liryczna strona amerykańskiego folku. W sobotę natomiast uczestniczyłam w pierwszorzędnym dancingu. Muzyka Mitch&Mitch porywa do tańca. Utwory takie jak „O Yeah” i „Pizza Man” mają wszystko, czego potrzeba na preryjnej potańcówce, a zatem skoczne melodie i żwawy rytm. Jeśli do tego dodać błyskotliwą konferansjerkę prowadzoną wyłącznie po angielsku, atmosfera zaiste robi się jarmarczno- odpustowa. Energiczny wokalista wdawał się w interakcję z publicznością, parodiując sceniczne zachowanie gwiazd („Thank you, you were great”), zachęcając do (hem-hem) zabawy („You can have sex, we cannot see you”) i wyrażania zachwytu występem („You can scream the name of the band”). Muzyka Mitch&Mitch posiada jednak tę cudowną właściwość, że sama potrafi wywołać uśmiech na twarzy. Podczas co żwawszych utworów pod sceną rozpoczynało się dancingowe szaleństwo. Co rusz słychać było spontaniczne okrzyki typu „Iiiihaaa!”. Muzycy potrafili wytworzyć atmosferę luzu i dobrej zabawy (choć trzeba przyznać, że nie wszystkim się ona udzieliła). Warto też zaznaczyć, że kwintet/duet to grupa profesjonalistów. Panowie potrafią grać na swoim bogatym instrumentarium, które oprócz gitar, perkusji i basu, obejmowało harmonijkę, klawisze i różne perkusyjne „przeszkadzajki”. Pojawiły się też sample (tajemniczy głos w „Samu”). Country ma ogromny potencjał muzyczny. Polcam Mitch&Mitch jakem Mitchman. Miczman

Related posts