Pierwsze trzy miesiące roku są zwykle czasem, kiedy w kinach pojawiają się wszystkie najważniejsze oscarowe premiery. Ten rok nie jest od tej zasady wyjątkiem. Nie przekłada się ona jednak zawsze na jakość otwierającego kwartału filmowego roku. Często bowiem filmy oscarowe po prostu dokumentnie rozczarowują. Nie tym razem – zarówno dzięki oscarówkom, jak i filmom im towarzyszącym, możemy mówić o jednym z solidniejszych pierwszy kwartałów roku jakie pamiętam. Oby reszta tego roku była jeszcze ciekawsza, lepsza.
Wyróżnienia: Elle & Manchester by the Sea
10. Logan: Wolverine (recenzja Maćka)
9. Zwariować ze szczęścia (moja recenzja)
8. American Honey (recenzja Olka)
7. Captain Fantastic (recenzja Olka)
6. Jackie (recenzja Olka)
5. Milczenie (recenzja Kuby)
4. La La Land (recenzja Olka)
3. Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie
2. Moonlight (moja recenzja)
1. Toni Erdmann (recenzja Michała)
Najlepsze polskie filmy: Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej & Pokot
Co najmniej część z tych filmów jest wciąż w kinach. Idźcie, jeśli nie oglądaliście. Idźcie, chcecie sobie powtórzyć. Po prostu idźcie!