Ułożenie planu filmowego w ramach trwającego Berlinale nie jest łatwa. Jest wiele pozycji wartych zobaczenia, które trudno upchnąć w harmonogramie przy niewielkiej liczbie festiwalowych dni. Co warto zobaczyć w ramach sekcji Encounters?
~ Absence, reż. Wu Lang | Chiny
Główny bohater po dziesięciu latach spędzonych w więzieniu wraca na wyspę Hainan. To co do tej pory było mu znajome, minęło bezpowrotnie. Intensywne budownictwo stało się rajem dla zdzierców i oszustów. Han Hiangyu spotyka również swoją dawną miłość – czy na pewno dawno? Zapowiada się ciekawy dramat osadzony mocno w kontekstach kulturowo-społecznych.
~ In the Blind Spot, reż. Ayşe Polat | Niemcy
Zimny thriller polityczny? Atmosfera pełna napięcia, brak pewności co do zamiarów bohaterów? Wszystko to znajduje się w filmie Ayşe Polat, która podejmuje tematykę życia Kurdów. Stosowna forma dokumentu sprawia, że trudno utrzymać rozgraniczenie między fikcją a rzeczywistością, co jeszcze bardziej może zamącić w głowie.
~ My Worst Enemy, reż. Mehran Tamadon | Francja/Szwajcaria
Ten nietypowy eksperyment wyłamuje się poza granice filmu. Filmowiec Mehran Tamadon pyta uchodźców irańskich, czy nie chcieliby wziąć udziału w doświadczeniu polegającym na przesłuchaniu ich przez osobę odgrywającą rolę agenta Republiki Islamskiej. Szybko okazuje się, że jest to jedynie pretekst do refleksji nad samą motywacją filmowca i jego celami.
Do zobaczenia w kinie!
#berlinale